Ta okazała kotka z pewnością zeszła z płótna nadwornego malarza angielskiego dworu królewskiego. To - wypisz, wymaluj - kocia wersja królowej Wiktorii (tylko 100 razy od niej ładniejsza). Podobne bujne kształty, ta sama dystynkcja i majestat, a zarazem wrodzony wdzięk. Zawadiacko przekrzywiona korona może świadczyć o pewnej nonszalancji i fantazji. Ta rozkoszna kotka mogłaby być najpiękniejszą ozdobą każdego dworu królewskiego!
Terakot odwiedził Narysuj Mi Kotka https://www.facebook.com/NarysujMiKotka?ref=stream&hc_location=stream