Od niedawna jestem szczęśliwą kocią mamą :) W naszym domu zamieszkały dwa śliczne maluchy - Bazyli (niebieski) i Marceli (czekoladowy). Oba kocurki są braćmi z jednego miotu i pochodzą z hodowli kotów brytyjskich krótkowłosych "Isena". Od dawna marzyłam o "brytyjskim" kocurku, to jedna z moich ulubionych ras. Zdjęcia i swawolne harce chłopaków dokumentuję na ich blogu: Cześć Bazyl! Zajrzyjcie do nas :)
Maluchy jak malowane! :) Choć znam je na razie tylko ze zdjęć (nie mogę się doczekać, aż zobaczę je na żywo :), to już można zauważyć, że mają różne charaktery, ich pyszczki mówią wiele! :)
OdpowiedzUsuńSą prześliczne, widziałam je na instagramie <3 :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Maluchy najsłodsze. :)
OdpowiedzUsuń