Mas kotka?

Lubię poduszki, duże, małe, w różnych kształtach i kolorach - im ciekawsze i bardziej nietypowe tym lepiej! Od jakiegoś czasu chodził mi po głowie pomysł uszycia własnych terakotowych poduszko-maskotek. Wczoraj nareszcie miałam czas i materiały, żeby spróbować swoich sił w tym temacie. I oto są! Terakotowe poduszko-maskotki przytulaki - 100% handmade :) Wykonane są z surówki bawełnianej, koty nadrukowane są metodą sitodruku, a w środku znajduje się wypełniacz do maskotek, poduszek itp. Jak Wam się podobają? :)

Terakoty i Absurdalia

1 marca warto wybrać się na Grodzką do Krakowa. Tego dnia otwiera się tam wyjątkowy sklepik z cudownymi, jedynymi w swoim rodzaju handmade'owymi przedmiotami, wśród których swoje miejsce znalazły również Terakoty! Bardzo się cieszę z tego powodu i zapraszam serdecznie! Na pewno sama niebawem się tam wybiorę i już nie mogę się doczekać! Z okazji wielkiego otwarcia organizowany jest konkurs, w którym można wygrać bon do sklepu o wartości 50 zł! Więcej informacji znajdziecie na blogu organizatorów tego pozytywnego i fantastycznego zamieszania :)

Światowy Dzień Kota

Czy Wasze koty zostały już odświętnie wygłaskane z okazji Światowego Dnia Kota? :)

Walentynkowo

Kobieta z pasją

Mój dzień obfituje dzisiaj w miłe niespodzianki! Pierwszą z nich był telefon mojej mamy z wiadomością, że widziała moją grafikę w telewizji. Włączyłam TVN i trafiłam na program o firmie tworzącej ubrania z dziecięcymi rysunkami, a w jednym z pomieszczeń faktycznie widniał mój plakat! Miło zobaczyć swoje dzieło w telewizji - nawet na chwilkę :)

Nie minęło sporo czasu, gdy mój telefon ponownie się rozdzwonił - to znowu moja mama spieszyła z kolejną informacją, że w najnowszym numerze "Mojego Mieszkania" jest artykuł o mnie i Terakotach! Bardzo się ucieszyłam, bo lubię to czasopismo i sama chętnie zaglądam na blogi, które są prezentowane w dziale "Klubu Kobiet z Pasją". Czym prędzej zaopatrzyłam się więc w swój egzemplarz "Mojego Mieszkania" i przy okazji wykupiłam połowę nakładu, który mieli w sklepie ;) Jeden egzemplarz na pewno powędruje do mojej znajomej z Japonii!

Zieloni przyjaciele

Od niedawna mam w pracowni kilku małych zielonych przyjaciół - sukulenty! Jestem nimi zafascynowana i z przyjemnością wyszukuję informacje na ich temat. Najbardziej podobają mi się grubosze oraz eszewerie, a także rozchodnik, którego niestety jeszcze nie udało mi się znaleźć.

I na koniec jeszcze coś, w czym się zakochałam od pierwszego wąchnięcia! Woskowe tarty Yankee Candle! Dostałam je na gwiazdkę wraz z kominkiem i od tamtej pory codziennie go zapalam i cieszę się pięknie pachnącym mieszkaniem :) Na urodziny na pewno sprawię sobie świecę Yankee Candle z ulubionym zapachem!

Kot Leon

Ostatnio miałam przyjemność pracować nad kolejnym kocim portretem wykonanym na zamówienie :) Spójrzcie tylko na tego modela! Kot Leon, niczym prawdziwy hrabicz lubi spędzać czas w otoczeniu wygodnych poduszek.

Koci Ogonek

Ten mały rezolutny kot jest dumnym reprezentantem akcji "Koci Ogonek" prowadzonej przez Fundację Hospicjum dla Kotów Bezdomnych. Grafika powstała na potrzeby ulotki informującej o akcji "Koci Ogonek", która polega na comiesięcznym przekazywaniu dla kotów kilkuzłotowej końcówki pensji – takiego właśnie ogonka!

Drukarnia poszukiwana!

Kochani! Terakoty potrzebują dobrej rady! Od dłuższego czasu szukam dobrej drukarni, z którą mogłabym nawiązać współpracę w ramach druku materiałów takich jak pocztówki, składane kartki okolicznościowe, zakładki i notesy. Zależy mi na tym, aby była możliwość drukowania wielu wzorów w niewielkich nakładach, ok. 50 sztuk jednego wzoru. Do tej pory nie natrafiłam na drukarnię, która robiłaby coś takiego w rozsądnej cenie :( Może Wy znacie fajną drukarnię godną polecenia? Może być również zagraniczna :) Dajcie znać w komentarzach!

Fotografia i włóczka :)

Lubię uczyć się nowych rzeczy! Moje słowo na ten rok to: ROZWÓJ :) Od dawna marzę o robieniu dobrych zdjęć, chcę więc zgłębić tajniki fotografii, żeby nareszcie móc korzystać z manualnych ustawień aparatu. Do tej pory miałam styczność z fotografią tylko poprzez małe aparaty cyfrowe i smartphony - po prostu naciskałam przycisk i aparat sam robił zdjęcie na automatycznych ustawieniach. Postanowiłam coś z tym zrobić i czytałam o ekspozycji, ISO, przysłonie, ale dopiero podstawowy kurs fotografii w Akademii Fotografii w Warszawie skutecznie rozjaśnił mi w głowie :) Gdybym mieszkała w Stolicy to na pewno wybrałabym się do tej szkoły na dłuższy kurs albo studium!

Jak widać na załączonym zdjęciu, jestem przygotowana do nauki! Tworzenie wordpressowych motywów to zagadnienie, które chciałam poznać od dawna. Od kilku lat korzystam z Wordpressa, bo jest bardzo wygodny i intuicyjny. Lubię dłubać w kodzie gotowych motywów, ale już nie mogę się doczekać, kiedy sama stworzę layout! Chciałabym też odświeżyć wygląd terakotowego sklepu, a to oznacza, że przez pewien czas nie będzie on dostępny. Mam nadzieję, że szybko się z tym uwinę :)
W międzyczasie zapraszam w moje skromne progi na portalu decobazaar i dawanda :)

Codziennie wprawiam się też w szydełkowaniu i naprawdę nie sądziłam, że aż tak się w to wciągnę! Na razie poznaję podstawowe ściegi i bawię się różnymi grubościami szydełek i włóczki. Prawdziwy relaks po dniu spędzonym przy ekranie monitora :)

Miłego tygodnia!