Wesołych! :)

Mustache Yard Sale - wrażenia :)

W końcu mam chwilkę czasu, żeby napisać kilka słów o moich pierwszych targach Mustache Yard Sale vol.10 :) Oj, dawno się tak nie nadźwigałam i nie nabiegałam, ale na szczęście miałam przyjaciół do pomocy - dzielnie wspierała mnie moja siostra i przyjaciele z Warszawy i z Krakowa ( <3 Mauro i bideru) Mamy co wspominać!  To był dzień pełen dobrych emocji, cieszę się, że moje Terakoty zostały zauważone i wywoływały uśmiech na twarzach odwiedzających :) Sama miałam niewiele czasu na zwiedzanie innych targowych stoisk, zdążyłam tylko rozejrzeć się po naszym piętrze, a pod nami było jeszcze parter z mnóstwem innych handmade'owych cudowności. Moją uwagę przykuły przede wszystkim śliczne broszki i pocztówki autorstwa Ja Cię Broszę, zajrzyjcie tam koniecznie :)

To były pierwsze moje tak duże targi i już wiem, że na pewno pojawię się na kolejne edycji! Powoli przygotowuję kilka nowości, mam nadzieję, że będziecie miło zaskoczeni :)

Przygotowania

Mamy pełne łapy roboty przed zimową edycją Mustache Yard Sale vol. 10. To będzie świetne wydarzenie, tyle łakoci i ładnych, kolorowych rzeczy i zgromadzonych pod jednym dachem! Tego nie można przegapić, więc kto tylko ma okazję - niech przybywa do Warszawy 8 grudnia!

Terakotowy Kalendarz 2014 - już jest :)

W piątek pan kurier przyniósł mi paczkę, na którą czekałam z niecierpliwością! W środku było 20 egzemplarzy świeżutkich, pachnących drukiem, bajecznie kolorowych Terakotowych Kalendarzy! 

Kalendarze mają format A4 i wydrukowane są na papierze kredowym. Cieszę się widząc terakoty w tak ładnym "papierowym" wydaniu. Mam nadzieję, że Wam również się spodobają i sprawią, że każdy dzień 2014 roku będzie wesoły :)

Zapraszam serdecznie do terakotowego sklepiku!

Hamilton

Poznajcie Hamiltona! Szczere spojrzenie jego oczu oraz uwodzicielski wąs niejedną kotkę przyprawiają o motylki w brzuchu! Gdyby tylko chciał, byłby prawdziwym kotołamaczem serc niewieścich!

Więcej o Hamiltonie znajdziecie na jego stronie na Facebooku :)

Pozostając w temacie bujnych wąsów, już dzisiaj zapraszam wszystkich do odwiedzenia terakotowego stoiska w ramach 10 edycji targów Mustache Yard Sale, która odbędzie się 8 grudnia w Warszawie! Wpadnijcie do nas na zakupy lub pogawędkę :) Więcej informacji o targach znajdziecie na ich stronie głównej. Zapraszam serdecznie i do zobaczenia już w grudniu!

Terakotowy Kalendarz 2014

Wczoraj skończyłam projekt pierwszego Terakotowego Kalendarza :) Kalendarz pojawi się w sprzedaży już niebawem i będzie dostępny w terakotowym sklepiku: www.terakoty.com. Mam nadzieję, że się Wam spodoba! Sprawdźcie tutaj, jak prezentują się Terakoty na każdy miesiąc:
Terakotowy Kalendarz 2014

Przygotowani do zimy

Hu, hu, ha – zima nie jest zła! Pod warunkiem, że masz przy sobie wiernego przyjaciela, takiego, co to i użyczy grzbietu w potrzebie, i ogrzeje zmarznięte kocie łapki, a przede wszystkim potrafi zrozumieć , że jesteś wybitnie wrażliwą i uduchowioną jednostką, którą padający śnieg wprawia w osłupienie, wręcz hipnotyzuje!

Koszki Matrioszki

To prawdziwy tercet egzotyczny – ale w najlepszym wydaniu! Trzy niepowtarzalne koszki – matrioszki w gustownych sweterkach i bezpretensjonalnych chusteczkach są odpowiedzią na cały zgiełk, blichtr i glamour współczesnego świata! Zadziwia  ich stoicki spokój i dziecięca naiwność spojrzenia, w którym zawarta jest także mądrość wielu kocich pokoleń połączona ze słowiańską kocią duszą! 

Kotmonauta

Pies pierwszy w kosmosie? Plotki wrogiej propagandy! Pierwszy w kosmosie był kot! Bohatersko wkroczył na Drogę Mleczną i wrócił okryty glorią i chwałą.

Targi

Pierwsze targi za mną! To było bardzo ciekawe doświadczenie :) Miło było spotkać tylu fajnych ludzi! Bardzo cieszy mnie fakt, że część osób, które odwiedziły stoisko znało już moje prace i Terakoty :) Cieszę się również, że przyciągnęłam uwagę innych osób, które wcześniej o Terakotach nie słyszały.
Zrobiłam małe statystyki i najpopularniejszym kotem tego eventu okazał się... Tajny Kot! Tylko ciii! Nie mówicie nikomu! To ściśle tajne ;)

Targi były częścią festiwalu, który odbywał się w moim rodzinnym mieście - Białymstoku. Skorzystałam z tej okazji i zabrałam ze sobą również moje białostockie gadżety. Największą popularnością cieszyły się przypinki i magnesy "Dla mnie się to podoba" :) Już niedługo więcej białostockich gadżetów pojawi się na fanpage'u https://www.facebook.com/dlamniesietopodoba.

Mam nadzieję, że już niebawem będzie następna okazja do wybrania się w terakotowym gronie na targową wycieczkę. Będę informować na bieżąco i już teraz zapraszam serdecznie! :)

Terakoty na żywo :)

Dzisiaj wracam na kilka dni do rodzinnego Białegostoku i zabieram ze sobą mnóstwo terakotowych łakoci! Weźmiemy udział w strefie Market Place na białostockim festiwalu Original Source Up To Date Festival (www.uptodate.pl) Jeśli będziecie w Białymstoku albo na festiwalu to zajrzyjcie do nas koniecznie!

Terakoty.com

Od kilku lat marzył mi się własny autorski butik. Nie wiedziałam od czego zacząć i jak się do tego zabrać, ale grunt to się nie poddawać! :) Z pomocą przyjaciół udało mi się to marzenie zrealizować... i już jest! Terakotowy sklep serdecznie zaprasza w swoje skromne progi! :)

Terakoty.com

Lotnik

"Panie Pilocie, dziura w samolocie!". O, do kociej miętki!- zakrzyknął spod wąsa Lotnik i skoczył na cztery łapy. Zza pazura wyjął mysz i wsadził do dziury- mysiej dziury. Zrobione- mruknął i... poleciał! Jeśli usłyszycie warKOT to nie pies! To leci kot, hen wysoko - niesiony na skrzydłach wyobraźni.

Terakoty i Postallove

Terakotowe pocztówki dołączyły dzisiaj do zacnego grona na Postallove! Zajrzyjcie tam koniecznie, a nabierzecie chęci do częstszego wysyłania swoim znajomym tradycyjnych kartek! Sama nie umiem się zdecydować, które pocztówki podobają mi się najbardziej. Jedno jest pewne - każdy znajdzie tam coś dla siebie! Zapraszam! :)

Terakoty i Postallove

Pan Miauczesław i Panna Miaukotka

To oni tworzą nowoczesną kocią elitę intelektualną, o czym świadczą modne okulary oraz inteligentny wyraz mordki. Z mlekiem matki wyssali ciekawość świata. Swobodnie i z gracją poruszają się nie tylko wśród komputerów, telefonów i telewizorów swoich panów, liznęły też to i owo z literatury - ich ulubione pozycje to choćby "Myszy i ludzie" J. Steinbecka, "Król szczurów" J. Clavella, czy "Idiota" Dostojewskiego ze względu na głównego bohatera księcia Myszkina. Jest szansa, że dzięki nim podniesie się poziom czytelnictwa w naszym kraju.

Kotye

Patrzenie na te koty powinno być przepisywane na receptę, ponieważ mają udowodnione działanie terapeutyczne: emanują pozytywną energią, łagodzą stresy, wyciszają złe emocje, budzą optymizm, prowokują do uśmiechu, zachwycają feerią barw – są jak kolorowe plasterki na skołatane nerwy. Niebieski – polecany zwłaszcza w upalne dni lub w stresujących sytuacjach – skutecznie obniża temperaturę powietrza i złych emocji. Różowy sprawdza się w chłodne dni – rozpala uczucia, emanuje wewnętrznym ciepłem. Tak czy owak – najlepiej mieć je w komplecie. Oba są bardzo słodkie, dlatego poleca się je osobom na diecie – z powodzeniem zastępują słodycze! No i te oczy! Głębi spojrzenia mógłby uczyć się od nich Kaszpirowski: adin, dwa, tri...

Fitness koty

Cała Polska ćwiczy z Ewą Chodakowską! Te kotki też są jej fanami! Sądząc po skupieniu w oczach, śledzą jej ćwiczenia na ekranie komputera. Na razie trochę nieporadnie i z pewną taką nieśmiałością, ale, jak to mówią, pierwsze koty za płoty! W końcu słynne kocie ruchy nie biorą się znikąd, trzeba nad nimi pracować i wyginać śmiało ciało już od małego kociaka. Znane przysłowie głosi przecież, że „Czego Mruczek się nie nauczy, tego Mruczysław nie będzie umiał”!

Początkujący karateka

Niech Was nie zmylą opływowe kształty tego młodzieńca - to nie zawodnik sumo - to początkujący karateka. Do tej pory ciosy karate ćwiczył tylko z bratem, ale sądząc po determinacji w oczach i napięciu w wąsach - pierwsze sukcesy ma w zasięgu łap!

Jubilat

Nawet nie zdmuchnął świeczki ten łakomczuch! Cud, że nie osmalił sobie wąsów, tylko się umorusał! Teraz jest jeszcze bardziej słodki!

Hrabia Kotula

Uśmiech spod wąsa, wyszukana elegancja, hipnotyzujące spojrzenie - arystokrata w każdym calu. Tylko te ostre kły...

Terakoty i Narysuj Mi Kotka

Ta okazała kotka z pewnością zeszła z płótna nadwornego malarza angielskiego dworu królewskiego. To - wypisz, wymaluj - kocia wersja królowej Wiktorii (tylko 100 razy od niej ładniejsza). Podobne bujne kształty, ta sama dystynkcja i majestat, a zarazem wrodzony wdzięk. Zawadiacko przekrzywiona korona może świadczyć o pewnej nonszalancji i fantazji. Ta rozkoszna kotka mogłaby być najpiękniejszą ozdobą każdego dworu królewskiego!

Terakot odwiedził Narysuj Mi Kotka https://www.facebook.com/NarysujMiKotka?ref=stream&hc_location=stream

Dres kot

Gustowny dresik na co dzień i od święta skrywa nie do końca sportową sylwetkę. Tu i ówdzie wymyka się niedyskretna fałdka... Uwierzcie bacznemu spojrzeniu jego zimnych oczu i niech wam nie przyjdzie do głowy go pogłaskać! Z dresem nie ma żartów!

Kot da Vinci

Chodzą słuchy, że następne wydanie bestsellerowej powieści Dana Browna będzie miało tego kota na okładce. I bardzo dobrze! Z pewnością wpłynie to na wzrost sprzedaży książki. Mało kto nie dałby się uwieść hipnotyzującemu spojrzeniu tej kociej piękności, a zwłaszcza jej tajemniczemu uśmiechowi spod wąsa. Co tam „Dama z łasiczką” – od dziś rządzi „Dama z wąsem”!

Kocia mama

Nie ma jak u mamy! Nie dość, że cieplutko, mięciutko i bezpiecznie, to jeszcze ma się mleko pod nosem. Tylko dlaczego ciągle trzeba się czegoś uczyć? Jak nie klocki, to układanki! Kto sprytniejszy, udaje dzidziusia, ale mama ciągle powtarza, że tylko mądre koty odpowiednio wychowają sobie dobrego właściciela. No i czasem dodaje coś jeszcze o jakimś wyścigu szczurów...

Terakotowy wywiad

 Kilka pytań i odpowiedzi o moich terakotach i nie tylko znajdziecie w krótkim wywiadzie na portalu “Republika Kobiet” :) Zapraszam serdecznie! :) http://repka.pl/kultura/terakoty/

Kocie karty